Najważniejsze fakty [AKTUALIZACJA]
Na spokojnie i bez niepotrzebnych emocji, zapoznajmy się z suchymi faktami na temat koronawirusa
Według szacunkowych danych Światowej Organizacji Zdrowia, na grypę w roku 2017 umarło 650 tys. osób, co daje prawie 55 tys. zgonów na grypę miesięcznie. Przyszedł rok 2020 i pojawił się COVID-2019 i w ciągu 2,5 miesięcy na całym świecie zmarło 6650 osób. W tym samy czasie w 2017 roku, na grypę zmarło grubo ponad 100 tys. ludzi.
Ale przecież widziałem rzędy trumien umarłych na koronawirusa we Włoszech!
Zdjęcie zostało zrobione w hangarze na lotnisku w Lampedusie w październiku 2013 roku po katastrofie kutra, która kosztowała życie ponad 300 osób pochodzenia afrykańskiego. W wyniku zatonięcia łodzi, 366 osób poniosło śmierć, a 155 zostało ocalonych.
Źródło: https://fakenews.pl/spoleczenstwo/nie-to-nie-sa-trumny-w-kosciele-w-bergamo/
Jeden fake news o niczym nie świadczy!
To nie jest odosobniony przypadek. Oto kolejny:
Raport wideo brytyjskich mediów na temat koronawirusa zdobył popularność po tym, jak użytkownicy zauważyli pracowników służby zdrowia opiekujących się manekinem zamiast prawdziwej osoby.
więcej: https://youtu.be/CtNH3OBBmL4
I kolejny:
Mimo że stacja CBS już raz została przyłapana na rozpowszechnianiu nieprawdziwych nagrań z włoskiego szpitala, CBS News ponownie zostało przyłapane na tym samym - tym razem twierdząc, że pokazało szpital w Pensylwanii przepełniony pacjentami z COVID-19.
Takich przypadków jest znacznie więcej!
Widziałem konwój wojskowy z setkami trumien, bo krematoria w mieście nie nadążają!
Konwój faktycznie miał miejsce, ale był przynajmniej dziwny: w 18 wielkich, wojskowych ciężarówkach, przewieziono około 60 trumien. To daje około 3 trumien na ciężarówce. Dziwne, zważywszy na to, że prawdopodobnie wszystkie zmieściłyby się w maksymalnie 5 ciężarówkach.
Więc co dzieje się we Włoszech?
Dobre pytanie. Zgodnie z oficjalnymi statystykami, umieralność chorych na COVID-2019 w rejonie Lombardii to aż 11%. Jest to zastanawiające, gdyż w tym samym czasie w Niemczech, na tę samą chorobę, śmiertelność wynosi zaledwie 0,9% i to według oficjalnych statystyk, w których nie uwzględnia się niewykrytych przypadków.
Źródło: https://time.com/5812555/germany-coronavirus-deaths/
Przyjrzyjmy się kilku suchym statystykom z Włoch. Populacja Włoch to ponad 60 milionów, niemal dwa razy więcej niż wynosi populacja Polski. Rokrocznie we Włoszech umiera około 600 tysięcy osób. W 2012 roku odnotowano 613.520 zgonów z różnych powodów. W 2017 roku, za 49,8% zgonów odpowiadało zapalenie dolnych dróg oddechowych.
Uśredniając 45% z 600 tysięcy to 270 tysięcy zgonów z powodu zapalenia dolnych dróg oddechowych w ciągu roku. Rozkładając to na 12 miesięcy wychodzi 22,500 zgonów z powodu zapalenia dolnych dróg oddechowych w ciągu miesiąca. Biorąc pod uwagę, że jest to zapalenie dolnych dróg oddechowych, to zgony nasilają się w sezonie jesień-wiosna.
Teraz pytanie, czy teraz we Włoszech ludzie umierają tylko na koronawirusa bez udziału powikłań pogrypowych, zapalenia płuc i innych infekcji dróg oddechowych? Czy ktoś to teraz rozróżnia, czy wszyscy trafiają do koronowirusowego worka?
Skoro miesięcznie we Włoszech umiera około 52,000 osób z różnych powodów to czy dodatkowe (albo i nie, bo tak na prawdę to nie wiadomo) 5,000 mogło wywołać klęskę, „stan wojny”, sparaliżować służbę zdrowia i państwo?
Czy przez te dodatkowe 5 tysięcy spośród “normalnych” pół miliona, trzeba było wzywać wojsko do utworzenia konwojów ze zmarłymi?
Źródło: https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/pdfscache/13480.pdf
Ale przecież koronawirus ma bardzo wysoką śmiertelność!
Nieprawda.
Nie wiemy jeszcze, jaki odsetek zakażonych przechodzi infekcję bezobjawowo. Ponieważ ludzie ci nie potrzebują pomocy medycznej, to trudno ich ująć w statystykach epidemiologicznych. Z tego powodu wskaźniki śmiertelności podawane obecnie są zapewne zawyżone, a próby oszacowania rzeczywistej śmiertelności (dla wszystkich grup wiekowych łącznie) wskazują na poziom 0,3-1 proc.”.
Inne choroby wirusowe powodują większą śmiertelność. PAN przedstawiła szacunkowe dane: „wścieklizna – 100 proc., ebola – 40-90 proc., grypa ptasia H5N1 – 50 proc., ospa prawdziwa – 20-50 proc., SARS – 10 proc., grypa „hiszpanka” 1918 – 3-5 proc., odra – 2 proc., grypa sezonowa – mniej niż 1 proc.”.
Nowe badanie epidemiologiczne wykazuje, że śmiertelność na skutek covid-19 nawet w chińskim mieście Wuhan wahała się na poziomie około 0,04% do 0,12%. Jest tym samym niższa, niż na skutek sezonowej grypy, której śmiertelność jest na poziomie około 0,1%.
Naukowcy podejrzewają, że przyczyną najwyraźniej zawyżonej śmiertelności covid-19 był fakt, że tylko niewielka część przypadków w Wuhan została pierwotnie odnotowana, ponieważ u wielu osób choroba była wolna od objawów lub łagodna.
Źródło: https://www.medrxiv.org/content/10.1101⁄2020.02.12.20022434v2
Na koronawirusa umiera wielu młodych ludzi.
Nieprawda.
Według krajowego raportu zdrowia Włoch, średnia wieku wśród zmarłych kobiet to ponad 83,5 lat, a wśród mężczyzn – ponad 79 lat. Do 16 marca w związku z koronawirusem zmarło 601 kobiet i 1402 mężczyzn. Wśród zmarłych jest 17 osób poniżej 50 lat. Pięć z nich było poniżej 40 lat i byli to mężczyźni z ciężkimi współistniejącymi chorobami.
Ponadto 99% zmarłych chorowało także na inne, ciężkie i przewlekłe choroby.
Ludzie w Polsce wciąż umierają na koronawirusa. To bardzo niebezpieczna choroba!
Od początku 2020 do końca marca, na sezonową grypę umarło w Polsce 47 osób.
W tym samym okresie, liczba zgonów na koronawirusa wynosi 32 osoby.
Jak na razie, zwykła sezonowa grypa, jest bardziej niebezpieczna.
Źródło: https://pulsmedycyny.pl/sezon-grypowy-2019-2020-liczba-zachorowan-i-zgonow-na-grype-982828
Ciekawostki:
- Na kilka tygodni przed wybuchem epidemii – nastąpiły «dywanowe» (określenie władz) szczepienia emerytów przeciwko grypie i pneumokokom właśnie w Bergamo i Brescii.
- Badanie przeprowadzone wśród amerykańskich weteranów wojskowych podeszłych wiekiem, odnoszące się do sezonu grypowego 2017⁄2018, wykazało, że szczepienie przeciwko grypie zwiększa ryzyko zakażenia koronawirusem o 36%
Źródło: https://www.disabledveterans.org/2020/03/11/flu-vaccine-increases-coronavirus-risk/
- Izba lekarska w UK twierdzi że ludzie szczepieni przeciwko grypie, znajdują się w podwyższonej grupie ryzyka.
Źródło: https://www.mirror.co.uk/news/uk-news/coronavirus-top-medic-warns-anyone-21708701
- Do końca marca 2020 roku z powodu koronawirusa zmarło 37 272 osób. Stanowi to 0,00047% populacji świata.
Ilość zmarłych dziennie z różnych przyczyn, dane z dnia 11.03.2020r.:
gruźlica – 3014 osoby
wirusowe zapalenie wątroby – 2430 osoby
zapalenie płuc – 2216 osoby
AIDS – 2110 osoby
malaria – 2002 osoby
Tego samego dnia na całym świecie na koronawirusa zmarło 62 osoby.
Wirusy korony nosimy w sobie prawie wszyscy, jak co roku, tyle tylko ze normalnie ich się nie szuka - nie robi się na nie testów. W tym roku zaczęto ich szukać - i oczywiście, znajdować. Dlatego dyrektor szpitala w Genua i Prezydent włoskiego Stowarzyszenia do spraw Infekcji Prof. Matteo Bassetti , stwierdził że we Włoszech nikt nie zmarł na tego wirusa!
Izraelscy naukowcy już od czterech lat pracowali nad szczepionką na koronawirusa, może być ona dostępna do masowego użytku już w przeciągu kilkunastu tygodni. dr Chen Katz, lider grupy, nazwał to “łutem szczęścia”
- Szwecja całkowicie zignorowała zagrożenie koronawirusem - nie zamknęła szkół ani granic. 1 kwietnia 2020 roku, wykrytych przypadków zarażenia było tam 4 435, a zgonów 180. Wielokrotnie mniej niż we Włoszech, mimo braku kwarantanny.
- W samych Stanach Zjednoczonych z powodu zwykłej grypy sezonowej, rocznie umiera od 12 000 do 60 000 ludzi.
Źródło: https://www.health.com/condition/cold-flu-sinus/how-many-people-die-of-the-flu-every-year
W ostatnich 10 latach Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pięciokrotnie zagrożenie pandemią:
w 2009 r. z powodu wirusa grypy H1N1 - Globalna liczba zgonów: ponad 284 000
w 2014 r. – wirus ebola, 11325 zgonów; śmiertelność wynosiła około 50 proc.
w 2014 r. – polio
w 2016 r. – wirus Zika;
w 2019 r. – ponownie ebola.
W żadnym z powyższych przypadków nie doszło do tak ogromnej akcji medialnej i nie zorganizowano kwarantanny na tak szeroką skalę jak w przypadku koronawirusa, jednak w 2009 r próbowano wmusić ludziom obowiązkowe szczepienia. Wiele krajów zakupiło nawet miliony szczepionek (z wyjątkiem Polski), które w większości zostały zniszczone i zutylizowane, bo ludzie zachowali resztki rozsądku i nie chcieli się szczepić przeciwko nieistniejącej pandemii.
- We Francji, profesor Didier Raoult, dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Chorób Zakaźnych w Marsylii, przeprowadził własne leczenie chorych na COVID-19, w oparciu o hydroksychlorochinę (pochodna chlorochiny mająca mniej skutków ubocznych), podawaną w ilości 600 mg na dzień przez dziesięć dni, wraz z azytromycyną (antybioktyk), podawaną przez sześć dni. Badanie były wprawdzie oparte tylko na 24 pacjentach (z grupą kontrolną z kilku innych szpitali Lazurowego Wybrzeża), jednak 16 marca Raoult ogłosił sukces: po sześciu dniach leczenia u 75% pacjentów nie było już obecności wirusa, podczas gdy w grupach porównawczych wirus utrzymywał się jeszcze u 90% procent pacjentów
Proszę mnie zrozumieć, jestem naukowcem i rozumuję jak naukowiec z weryfikowalnymi danymi. Wytworzyłem więcej danych w zakresie chorób zakaźnych niż ktokolwiek na świecie. Jestem lekarzem, widuję chorych. Mam 75 hospitalizowanych przypadków i 600 konsultacji dziennie. A więc opinie jednych czy drugich, gdybyście państwo widzieli jak mi są one obojętne. W mej drużynie jesteśmy ludźmi pragmatycznymi, a nie jakimś ptaszkami ze studiów telewizyjnych
Źródło: https://www.dorzeczy.pl/swiat/134429/koronawirus-gra-skonczona-genialny-profesor-z-marsylii.html