Wiemy już jak długo potrwa pandemia: aż nas Bill Gates wszystkich nie zaszczepi.

Maseczki w miejscach publicznych obowiązkowe do czasu powstania szczepionki na koronawirusa - zapowiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski

Wiemy już jak długo potrwa pandemia: aż nas Bill Gates wszystkich nie zaszczepi.
Treść wpisu

*Należy założyć, że to będzie za co najmniej półtora roku, jak nie dwa lata* - ocenił minister Szumowski.

Dwa lata z maseczkami jak psy w kagańcach, z działającą na pół gwizdka gospodarką, z “kolejkami do kolejki” pod sklepem i kto wie co jeszcze nam wymyślą? Może teraz trzeba będzie poruszać się w odległości 5 metrów skacząc na jednej nodze? Albo każą niezaszczepionym nosić czerwone opaski na głowach? Kto wie co jeszcze im strzeli do głowy.

No dobrze, może jednak szczepionka jest dobrym rozwiązaniem?

Zbadajmy sprawę. Najpierw zajmijmy się nowym świętym światowych mediów, Billem Gatesem, który to obiecał że już wkrótce, za około 18 miesięcy, obdarzy ludzkość cudowną szczepionką.

Jego postać większość z nas mniej więcej kojarzy - był założycielem Microsoftu, producenta systemu operacyjnego Windows. Legenda na jego temat głosi, że zaczynał w garażu i dzięki swojemu geniuszowi osiągnął sukces. Jest to jednak tylko legenda. Jego ojciec Bill Gates Senior, jest dobrym znajomym wielkich tego świata.

Bill Gates Senior

Na zdjęciu powyżej widać ojca Billa Gatesa, oraz znanych bankierów i globalistów z rodziny Rockefellerów. Bill Gates Senior niejednokrotnie w ciepłych słowach odnosił się do szczepień.

Sam Bill Gates Junior, jest chyba prorokiem, bo już w 2015 roku przewidział światową epidemię koronawirusa. Według niego, najlepszym sposobem walki z tym zagrożeniem jest masowe i obowiązkowe szczepienie wszystkich ludzi.

Bill bardzo troszczy się o nas i o kondycję zdrowotną całej ludzkości.

Czy aby na pewno?

Bill Gates podczas swojego wcześniejszego wystąpienie na zamkniętej konferencji TED 2010 w Long Beach w Kalifornii, stwierdził:

“Dzisiejszy świat zamieszkuje 6,8 miliarda ludzi i zmierza do wartości 9 miliardów. Jeśli obecnie wykonamy dobrze zadanie jeżeli chodzi o szczepionki, służbę zdrowia, rozrodcze usługi zdrowotne, wówczas możemy obniżyć tę wartość o być może 10 lub 15 procent.



Jednak profetyczne zdolności Billa idą o wiele dalej - Centrum Bezpieczeństwa Zdrowia Johns Hopkins we współpracy ze Światowym Forum Ekonomicznym oraz Fundacją Billa i Melindy Gatesów, zorganizowało 18 października 2019 r. w Nowym Jorku „wydarzenie 201” (ang. event 201), ćwiczenie na wysokim poziomie zagrożenia pandemicznego.

W symulacji wirus CAPS zainfekował ludzi na całym świecie w ciągu sześciu miesięcy, a po 18 miesiącach zabił 65 milionów ludzi i wywołał globalny kryzys finansowy.

symulacja pandemii

Źródło: https://www.centerforhealthsecurity.org/event201/

Widać więc że Bill nie jest zwykłym człowiekiem i potrafi przewidywać przyszłość jakby miał do niej wgląd na bieżąco.

Czy można więc ufać człowiekowi który popiera depopulację, a jednocześnie forsuje masowe szczepienia?

Czy ktoś kto najpierw twierdzi, że ludzi na świecie jest zdecydowanie zbyt wielu, a następnie tworzy szczepionkę która ma ich ratować przed śmiercią, nie wydaje się lekko podejrzany?

Ciekawa - choć straszna - sytuacja wiążąca oba pojęcia, czyli depopulację i szczepienia, miała miejsce w Kenii.

Kiedy Kościół w Kenii ujawnił, że pod przykrywką „kampanii przeciwko tężcowi” chce się dokonać masowej sterylizacji kobiet, władze stwierdziły, że oskarżenia są bezpodstawne. Jednak ani władze kraju, ani przedstawiciele organizacji rozprowadzających szczepionkę nie chciały się zgodzić na jej ponowne przebadanie pod kątem „skutków ubocznych”, czyli sterylizacyjnych.

Kilka fiolek jednak wykradziono i przebadano w siedmiu niezależnych specjalistycznych laboratoriach w Kenii i Republice Południowej Afryki. Obawy okazały się uzasadnione. Szczepionka powoduje nieodwracalną sterylizację po zażyciu piątej dawki leku.

W Kenii szczepienia wstrzymano, gdy milion kobiet przyjęło trzecią dawkę, co nie wywołało jeszcze antykoncepcyjnych skutków. Szczepionka wstrzyknięta nie będącej w ciąży kobiecie spowoduje powstanie w jej organizmie specjalnych przeciwciał. Jeśli w tym czasie dojdzie do zapłodnienia, zniszczony zostanie produkowany w trakcie ciąży hormon hCG (gonadotropina kosmówkowa). To zaś spowoduje trwałą niepłodność.

Źródło: https://www.gosc.pl/doc/2297468.Szczepionka-bezplodnosci/2?

Jak widać czasem szczepienia i “zmniejszanie przeludnienia” idą ze sobą w parze.

Bill niejednokrotnie także odnosił się do rzekomego przeludnienia, a jako panaceum wskazuje głównie antykoncepcję i aborcję. Chodzi mu o zmniejszenie ubóstwa i ogólnie o dobro i szczęście wszystkich ludzi. Zastanawiacie jest jednak to, że jego (i jego żony) fundacja, nie finansuje domów dziecka, ani szpitali (oprócz klinik aborcyjnych).

Żona twórcy Microsoftu, Billa Gatesa, opisuje antykoncepcję jako „jedną z największych innowacji przeciw ubóstwu, jaką świat kiedykolwiek znał”.

Fundacja Gatesów była współorganizatorem międzynarodowego szczytu w Londynie w sprawie dostępu do antykoncepcji w krajach rozwijających się. Agencja Reutera podaje, że uczestnicy szczytu mają się zobowiązać do pozyskania co najmniej 2,5 miliarda dolarów na programy „planowania rodziny” (aborcja i antykoncepcja), zwłaszcza w krajach rozwijających się z dużym przyrostem naturalnym.

Źródło: http://www.bibula.com/?p=96697

Wyraźnie widać, jak bardzo Billowi i jego fundacji, zależy na zmniejszeniu populacji świata, szczególnie w biednych krajach. O Europę nie muszą się już tak bardzo martwić, bo biali ludzi już od jakiegoś czasu przestali się rozmnażać. Skąd więc u niego taka troska o zaszczepienie wszystkich ludzi?

CDN